Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu we współpracy z Fundacją Fort Rogowo, przechowuje w tamtejszym zabytkowym hangarze swoje zbiory. Sprawy prawne jednak się skomplikowały, a obecnie, gmina Trzebiatów nie chce tam samej fundacji. Sprawa trafiła do sądu. Gmina proces wygrała, ale będzie musiała oddać fundacji koszty poniesionych przez nią nakładów, ok. 2,5 mln zł. Pat trwa, a samorządowcy chcą, aby fundacja opuściła hangar.
Jak mówi Józef Domański, burmistrz Trzebiatowa, gmina podchodzi ugodowy do sprawy zabytków Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. W grudniu ma się odbyć kolejne spotkanie w tej sprawie i ustalone mają być terminy, w jakich ewentualnie muzeum zabierze swoje zbiory. To tymczasem może potrwać nawet rok. Gmina nie naciska, zwłaszcza, że jak mówi burmistrz Domański, ma kilka pomysłów na zagospodarowanie tego terenu. Ostatecznie, w temacie hangaru i jego zagospodarowania, możliwy jest ogólnopolski konkurs. Warto wskazać, że Powiat Kołobrzeski złożył gminie propozycję powstania w zabytkowym hangarze Muzeum Lotnictwa. Do tego pomysłu gmina do tej pory się nie ustosunkowała.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.