W ubiegłym roku komunikacja Podczela z Kołobrzegiem spowodowała, że uczestnicy festiwalu Sunrise nie zostawili na niej suchej nitki (przeczytaj). W tym roku sytuacja uległa znacznej poprawie. Były autobusy na linii Kaufland-Podczele, były busy, kursowała Komunikacja Miejska. Były także prywatne taksówki. I z tym ostatnimi jest problem, o czym pisali nasi czytelnicy na Forum Mieszkańców Miasta Kołobrzeg (zobacz).

Okazuje się, że w Kołobrzegu podczas festiwalu Sunrise kursowały taksówki, które nie posiadają licencji gminy miasto Kołobrzeg. Na zdjęciach, które przesyłano do naszej redakcji, znajdują się taksówki z Warszawy, Poznania, Szczecina. Protest wnosili kołobrzescy taksówkarze, którzy uważają, że to łamanie prawa. Jak piszą, to naruszanie przepisów. Tyle, że niektóre osoby uważają inaczej:. Magdalen G. pisze: "Dojechali? Dojechali więc o co ten lament? Że inni zarobili, żal d... ściska". Takich komentarzy jest bardzo dużo.

Art. 6 ust. 4 ustawy o transporcie drogowym stanowi: "Licencja, jest udzielana na określony obszar obejmujący: 1) gminę; 2) gminy sąsiadujące – po uprzednim zawarciu przez nie porozumienia; 3) miasto stołeczne Warszawę". Dodatkowo, przepis zawiera wyjątek dla tej zasady: "Dopuszcza się wykonywanie przewozu z obszaru określonego w licencji poza ten obszar, lecz bez prawa świadczenia usług przewozowych poza obszarem określonym w tej licencji, z wyjątkiem przewozu wykonywanego w drodze powrotnej lub w przypadku złożenia zamówienia przez klienta z innego obszaru". Od razu na podkreślenie zasługuje fakt, że w Kołobrzegu wyjątek ten nie zachodził. Jak słusznie podnoszą taksówkarze, pojazdy oznaczone symbolem TAXI, a posiadające licencje wydane przez prezydentów, burmistrzów czy wójtów innych gmin, mogli świadczyć usługi w tych gminach, a nie w Kołobrzegu, a w szczególności ustawiać się na terenie Podczela i poszukiwać klientów, a następnie świadczyć im usługi.

Nasza redakcja sprawdziła i w nocy na terenie miasta nie zauważyliśmy ani jednego patroli Inspekcji Transportu Drogowego. ITD za takie działania może nałożyć mandat w wysokości np. 8 tys. zł. Wysłaliśmy zapytania do ITD, jak wyglądała praca tej instytucji na terenie Kołobrzegu w okresie festiwalu Sunrise.

Robert Dziemba