Straż Miejska została zawiadomiona o psie, który ugrzązł w rowie w miejscowości Zieleniewo. Zwierzę udało się wyciągnąć z błota.

Trudno powiedzieć, czy pies sam wpadł do rowu, czy został tam wrzucony. Pewne jest, że zalegał tam co najmniej dwie doby, o czym świadczy jego stan. Słońce zwierzęciu z czarną sierścią na pewno mocno dało się we znaki. Pies nie był agresywny, apatycznie spoglądał na ludzi, czekając na pomoc. Strażnicy poprosili o wsparcie pracowników schroniska i wspólnie udało się wyciągnąć zwierzę na drogę. Pies trafił do schroniska. Gdy uzupełni płyny i się posili, powinien wrócić do formy.