Dobiegł końca Wielki Post, w którym ważną rolę odgrywa krzyż. W liturgii, krzyż jest już wolny od ciężaru, jakim było ciało Chrystusa. Tymczasem, w historii sztuki, a także zabytków kołobrzeskich, krzyż odgrywa ważną rolę. Najcenniejszy i najstarszy, znajduje się w zakrystii. Prawdopodobnie był krzyżem ołtarzowym lub częścią większego przedstawienia. Datowany jest na ok. 1330 rok. Jest jednak jeszcze jeden cenny zabytek - pochodzący z okresu średniowiecza krucyfiks na belce tęczowej.
Jeśli ktoś nie podniesie wysoko głowy, może się zdarzyć, że tego zabytku nie zauważy. Pod łukiem tęczowym, na belce, umieszczono w okresie odbudowy kolegiaty w latach 70-tych XX wieku krzyż. Pierwotnie, przez całe stulecia, na emporze lektorium znajdowała się grupa ukrzyżowania, czyli Jezus na krzyżu, Maryja i św. Jan. Przedstawienie to datowano na drugą dekadę XV wieku, a więc w okresie budowy lektorium, które musiało istnieć już w połowie tego stulecia. Niestety, ta piękna scena nie przetrwała walk o miasto w marcu 1945 roku. Samego lektorium również nie odtworzono. Pojawiła się jednak belka pod łukiem tęczowym prezbiterium, a na niej umieszczono krucyfiks.
Krzyż ten przewieziono do Kołobrzegu z kościoła parafialnego w Rymaniu w 1976 roku. Poddano go konserwacji i umieszczono na belce tęczowej. Informacja z opracowania historycznego karty zabytku jest niezwykle lakoniczna. W literaturze, natrafić można na jedną wzmiankę o tym zabytku. Pochodzi ona z ciekawego dzieła L. Botgera, który przeprowadzając analizę formalną zabytku w XIX wieku, datował go na okres średniowiecza, prawdopodobnie na XV wiek. Należy zadać sobie jednak pytanie, jak tak wielki krzyż w Rymaniu się znalazł, kto i dla jakiego kościoła go wykonał. Wzmianka z 1310 roku informuje o konsekrowaniu kościoła parafialnego w Kinowie. W Rymaniu miała znajdować się jedynie kaplica. Kościół zbudowano tu dopiero w 1859 roku, który w 1933 roku zastąpiła nowa świątynia, zachowana po dziś dzień. Prawdopodobnie było tak, że z któregoś ze zlikwidowanych lub zniszczonych kościołów przeniesiono do Rymania dawny zabytek. Być może, był on częścią większego przedstawienia, np. właśnie grupy ukrzyżowania. Podobna, lecz znacznie mniejsza, zachowała się w kościele w Sarbii.
Jeżeli idzie o samo przedstawienie, to nadnaturalnej wielkości figura Chrystusa została zawieszona na krzyżu w formie "drzewa życia". Na zakończeniu ramion znalazły się rzeźbione medaliony czterech ewangelistów. Nad głową Jezusa łaciński akronim INRI. Obiekt pierwotnie mógł być polichromowany. Nie zachowała się ikonografia tego zabytku.
Robert Dziemba
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.