Wreszcie ktoś na poważnie zajął się sprawami Kapituły ds. nadawania tytułów honorowy i zasłużony obywatel Kołobrzegu. Czy coś się zmieni?

O kontrowersjach w sprawie słynnej kapituły pisaliśmy na naszym portalu wielokrotnie, także o wątpliwościach prawnych w sprawie jej funkcjonowania. M.in. w tym temacie zebrała się Komisja Prawa Rady Miasta. Jej przewodniczący Marek Młynarczyk krytycznie odniósł się do funkcjonowania tzw. kapituł i ich powoływania przez Radę Miasta. Wskazał w tej kwestii wyroki sądów. Pisaliśmy już o tym, Chodzi na przykład o decyzję nadzoru wojewody dolnośląskiego, który uchylił taką uchwałę dokonanych przez radnych Jerzmanowa (sygn. Nr NK-N.4131.564.2011.MS6-1). Podobnie orzekł WSA we Wrocławiu (III SA/Wr 210/08) czy WSA we Wrocławiu (III SA/Wr 638/13). Radni nie zajmowali się szerzej tą kwestią i została ona przełożona na następne posiedzenie komisji, po konsultacji z radcą prawnym.

Marek Młynarczyk uważa, że najlepszymi członkami kapituły będą radni Rady Miasta, którzy mają mandat zaufania wyborców. Artur Dąbkowski miał inne zdanie i uważa, że w kapitule powinni znajdować się wybrani już zasłużeni i honorowi obywatele Kołobrzegu. W ramach dyskusji, Młynarczykowi za to nie spodobało się powoływanie przez Janusza Gromka "Kapituły Konika". Z jego zarzutami nie zgodziła się radna Aneta Cieślicka, wskazując, że nie można domniemywać, że ktoś czegoś sobie nadużywa, skoro pozwalają mu na to przepisy. Za to zastępca prezydenta, Jacek Woźniak zauważył, że Rada Miasta, jeśli uznać wskazane wyroki sądu, nie będzie mogła powołać Kołobrzeskiej Rady Sportu...