Poseł PiS zwrócił się z wnioskiem o wyjaśnienia do ministra skarbu. Chodzi o niską wycenę Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, która ma być prywatyzowana.
Szanowny Pan
Włodzimierz Karpiński
Minister Skarbu Państwa
Na podstawie art. 16 i 20 ustawy z dnia 9 maja 1996 roku o wykonaniu mandatu posła i senatora oraz w trosce o majątek narodowy i zachowania godności pracowniczej, a także w imię konstytucyjnej zasady ochrony zaufania obywateli do demokratycznego państwa prawa, wnoszę o pilne wyjaśnienia i szczegółową analizę kolejnej - czwartej! - próby sprzedaży Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A. z siedzibą w Kołobrzegu”! Prywatyzacji wysoce niezrozumiałej, bardzo szkodliwej i wręcz niepokojąco zastanawiającej, w sytuacji, gdy firma PŻB – obecnie przynosi zyski, rozwija się, a nawet potężnie inwestuje!
Co więcej, przynosi zyski, rozwija się i inwestuje dzięki tylko i wyłącznie determinacji i patriotycznej odpowiedzialności oraz mądrości i roztropności Związków Zawodowych i Załogi PŻB w odróżnieniu od niezrozumiałych - i wydaje się - nieodpowiedzialnych działań Minerstwo Skarbu Państwa Polskiego!
Szanowny Panie Ministrze!
Oto, w dniu 29. 10. 2014r. pojawiło się na stronach Ministerstwa Skarbu Państwa zaproszenie do składania ofert do nabycia akcji spółki PŻB S.A. w ilości 9 516 230 po 10 zł każda (a więc na kwotę ponad 95 mln zł). Jednakże w ostatnim dniu składania ofert, tj. 27.11.2014r. MSP dokonało istotnej korekty, tj. wartość każdej akcji obniżyło do 3,90 zł oraz przedłużyło okres składania ofert do dn. 11.12.2014! Oferta ta, po korekcie nadal obejmuje zbycie akcji spółki, to budzi w nas i załodze bardzo duże zaniepokojenie.
Zatem, wartość akcji PŻB spada nagle do 39 mln zł (!) w sytuacji, gdy firma rozwija się, przynosi zyski i inwestuje. Inwestuje, bowiem zakupuje nowy prom za cenę 140 mln zł! Wartość aktualna spółki PŻB (nie wliczając wartości zakupionego nowego promu) wynosi ok. 76 mln zł! Co więcej oferta –nie obejmuje wartości rynku, którego obsługuje PŻB. Dlatego, w tak oczywistej sytuacji, taka decyzja MSP jest wysoce niezrozumiała - i można sądzić – wielce podejrzana, wymagająca natychmiastowego i racjonalnego wyjaśnienia!
Wystarczy też dodać, że tak naprawdę potencjalny oferent (być może – już „z góry” ustalony?) może zakupić spółkę PŻB za niespełna 20 mln zł (!), albowiem wystarczy, gdy zakupi 51% udziałów akcji! Należy stale też pamiętać, że PŻB S.A. to firma, która zatrudnia 600 osób, płacących podatki i utrzymujących swoje rodziny i dzięki której ta firma nadal istnieje i wyszła z kryzysu i stale umacnia się na rynku promowym.
I jeszcze jedna informacja – bardzo wymowna. Otóż Skarb Państwa uzyskał w roku 2014 z prywatyzacji dochód w wysokości 1 mld 200 mln zł, natomiast zysk z dywidend z istniejących (jeszcze) spółek Skarbu Państwa wyniósł aż 4,5 mld zł (!).
Szanowny Panie Ministrze!
Pragnę nadmienić, iż osobiście oraz z grupą posłów Prawa i Sprawiedliwości woj. zachodniopomorskiego od wielu lat systematycznie obserwujemy i stale interweniujemy w Ministerstwie Skarbu Państwa w trosce o majątek narodowy, pracowników PŻB i obecność polskiego armatora na potężnie obleganym i konkurencyjnym rynku żeglugi bałtyckiej (oto tylko niektóre interwencje poselskie: interpelacje poselskie: nr 19051 z dnia 7 października 2010 r. i interpelacja nr 22169 z dnia 13 kwietnia 2011 r.; interpelacja nr 4847 z dnia 26 kwietnia 2012 r.; interpelacja nr 8622 z dnia 3 września 2012 r.; zapytanie poselskie nr 6298 do z dnia 28 lutego 2014 r. oraz oficjalne pisma do MSP i liczne wizyty w Ministerstwie Skarbu Państwa).
Dlatego też, te wieloletnie, kuriozalne i wysoce niezrozumiałe działania MSP prowadzące do sprzedaży polskiej firmy za skandalicznie niską cenę, dobrze obecnie prosperującej i inwestującej w przyszłość, dającej zatrudnienie 600 pracownikom - wymagają pilnego i szczegółowego wyjaśnienia.
Czesław Hoc
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.