W Grzybowie mieszkańcy natrafili na żmiję. Nie zrobili jej krzywdy. O znalezisku poinformowali Straż Miejską. Strażnicy znaleźli gadowi nowy leśny dom.
W okresie wakacji, służby ratunkowe otrzymują wiele informacji na temat węży. Najczęściej są to niegroźne zaskrońce, ale zdarzają się również żmije. Ludzie boją się węży i bywa, że choć nieatakowani, chcą im wyrządzić krzywdę. To może się źle skończyć, gdyż żmije nieatakowane przez człowieka starają się wycofać. Nawet nadepnięcie na żmiję kończy się w większości wypadków tylko ukąszeniem, ale bez wstrzyknięcia jadu.
Tym razem o znalezisku zostali zawiadomieni strażnicy miejscy. Pojechali do Grzybowa i przejęli żmiję w wiaderku, wywożąc ją w odległe miejsce w lesie. Żmija nie protestowała, a wiaderko strażnicy oddali właścicielom.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.