Nie tylko kołobrzeżanie używają solanki do kiszenia ogórków i marynat. Sława naszego białego złota obiegła już cały kraj. Chętnych z butelkami nie brakuje.
Tym razem pod źródełkiem samowypływowym przy ulicy Solnej zastaliśmy mieszkańców Koszalina. Wychwalają naszą solankę na potęgę, że z niej najsmaczniejsze ogórki, a marynata do karkówki to pierwsza klasa. Może i trudno by uwierzyć w te pochwały, gdyby nie fakt, że do butelek państwo pobrali 150 litrów wody. Biorąc pod uwagę ostatnią książkę Małgorzaty Maj, która ogórki z naszej solanki zachwala (dowiedz się więcej: przeczytaj), pod źródełkiem mogą się zacząć tworzyć kolejki.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.