Resztki wraku samolotu CASA C 295-M o numerze 019, trafiły z Agencji Mienia Wojskowego do Kołobrzegu. Docelowo znajdą się na wystawie w muzeum.
Do katastrofy doszło 23 stycznia 2008 roku. Podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w Mirosławcu doszło do nieświadomego doprowadzenia przez załogę do nadmiernego przechylenia samolotu, co doprowadziło do zderzenia z ziemią. W wyniku wypadku lotniczego zginęło 4 członków załogi i 16 pasażerów, w tym pułkownik pilot Wojciech Maniewski i generał brygady pilot Dariusz Maciąg. Obydwaj spoczęli na cmentarzu w Kołobrzegu.
Rok później, wystawę pt. "Polskie Skrzydła w obronie Rzeczpospolitej", na której znalazły się między innymi pamiątki po tragicznie zmarłych oficerach, otworzył generał Andrzej Błasik, który zginął w 2010 roku w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Szczątki samolotu CASA sprowadził do Kołobrzegu starosta Tomasz Tamborski. - Miały wkrótce zostać zlikwidowane, a nam udało się przewieźć je do Kołobrzegu, gdzie we wrześniu zostaną wyeksponowane w Muzeum Oręża Polskiego. Mamy fragment poszycia, wyjścia ewakuacyjnego i goleń z resztkami opony. Będzie to ważna pamiątka na wystawie - mówi Tamborski. Swojego zadowolenia nie kryje Paweł Pawłowski, dyrektor muzeum. Wystawa poświęcona polskiemu lotnictwu zostanie przebudowana, a szczątki CASY będą stanowić jej główną część. Szczegóły zobaczymy jesienią.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.