Przemek Kiełkowski przestaje być szefem Klubu Morsa przy RSTU. Odkąd pojawiły się pieniądze unijne u Morsów, to kolejny rozłam w tej organizacji.
Zaczęło się od tego, że morsy zaczęły się kąpać nie tylko przy molo, ale także przy Kamiennym Szańcu. Wówczas okazało się, że zamiast organizacji Międzynarodowego Zlotu Morsów przy molo, a więc w centralnym miejscu kołobrzeskiej plaży, gdzie jest regularnie najwięcej turystów, a kołobrzeskie molo jest powszechnie rozpoznawalne, wybrano Kamienny Szaniec, który w dodatku ma zostać skreślony z rejestru zabytków. Już wówczas śmierdziało rozłamem, ale politycy PO załagodzili konflikt. Zresztą, szło nie tylko o wizerunek miasta, ale przede wszystkim o unijne pieniądze, które Regionalne Stowarzyszenie Turystyczno-Uzdrowiskowe otrzymało z Kołobrzeskiej Lokalnej Grupy Rybackiej właśnie na organizację złotu morsów.
To wówczas dowiedzieliśmy się o rozbieżnościach zdań i innej wizji Klubu Morsa pomiędzy jego szefem, a szefem RSTU. Żeby było śmieszniej, nagrodę za organizację zlotu dostali oczywiście zasłużeni, ale Kiełkowskiego z tego elitarnego towarzystwa wykluczono - w świetle jupiterów grzali się inni. Z tego powodu, wróżono rychłe zmiany na stanowisku szefa Klubu Morsa. I tak też się stało. Kiełkowski złożył rezygnację. Oficjalnie, jak powiedział naszemu portalowi, stoją za tym obowiązki służbowe i społeczne, w tym w zarządzie osiedla, do którego został wybrany w ubiegłym roku. Nam jednak udało się ustalić, że za tą decyzją stoją spory kompetencyjne i decyzyjne z prezesem RSTU. Kiełkowski tego nie komentuje. Teraz musi dokonać rozliczenia się z organizacją, zostawi tam klubowy strój (którego zakup dofinansowała każdemu morsowi Unia) i jak zaznacza, będzie uprawiał sport dalej.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.