Prezydent w swoim zarządzeniu zwiększył stawki za miejsca na cmentarzu. Za miejsce w kolumbarium zapłacimy, bagatela - 4500 złotych.
W zarządzeniu prezydenta z 2014 roku, duże miejsce grzebalne na kołobrzeskim cmentarzu kosztowało 650 złotych netto. Grobowiec pojedynczy to było już niemal 1000 złotych, a miejsce w kolumbarium 1430 złotych. Od 1 maja wszystko uległo zmianie. Grób ziemny to 702 złote (ceny brutto). Grób murowany jednomiejscowy to wydatek rzeczy 1053 złotych, a grób murowany dwumiejscowy - jednorazowo 5900 złotych. Jeśli ktoś chce być spopielony i chce mieć miejsce w kolumbarium, musi zarezerwować 4500 złotych - tyle kosztuje wieczny odpoczynek na 50 lat.
Skąd wzięły się te ceny? Jak mówi rzecznik prezydent Michał Kujaczyński, ceny zostały urealnione, doliczono do nich również należny podatek. Jaki to ma sens, gdy kończą się miejsca na cmentarzu, zasiłek pogrzebowy wynosi 4000 zł, a miejsce w kolumbarium 4500 zł? Skąd wziąć pieniądze na usługę krematoryjną, o ceremonii pogrzebowej nie wspominając?
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.