Na piątkowej sesji Rady Gminy, radni powinni zająć się sprawozdaniem z kontroli problemowej wydatków związanych z kontaktami z mediami. Rada jednak tą sprawą się nie zajęła, ale za to odwołała szefa Komisji Rewizyjnej.

Jeśli sprawie przyjrzeć się bliżej, to faktycznie, dopiero wczoraj radni Rady Gminy Kołobrzeg zauważyli, że Komisja Rewizyjna de facto notorycznie łamała postanowienia statutu Gminy Kołobrzeg. Komisja kontrolowała wójta i urzędników, ale w tej kadencji nie przegłosowano ani jednego sprawozdania, a w sprawozdaniu ani jednego wniosku pokontrolnego. Co więc głosowali radni? To, co przedstawiała Komisja Rewizyjna: protokoły. Komisja Rewizyjna, formalnie nie wykonywała swojego obowiązku: bowiem choć kontrolowała, to kontrola powinna kończyć się sprawozdaniem, a więc ustosunkowaniem się Komisji do wyjaśnień pokontrolnych wójta i przedłożenia ewentualnych wniosków pokontrolnych Radzie Gminy.

Gdy sprawa wyszła w piątek na jaw, postanowiono wycofać temat kontroli. Sprzeciwiał się temu Tomasz Szafrański, który stwierdził, że on może skserować sprawozdanie, choć nie wiadomo, czy głosowali za nim ostatecznie radni, a wreszcie dodał, że sprawozdanie polega na skrótowym przedstawieniu protokołu. Dyskusja została jednak ucięta, gdy prawnik stwierdził, że procedowanie protokołów nie jest zgodne z prawem. Projekt uchwały został wycofany.

To jednak nie był koniec spraw Komisji Rewizyjnej. W środku sesji, zarządzono krótką przerwę, po której przedłożono wniosek o odwołanie szefa Komisji Rewizyjnej radnego Krzysztofa Chabaja, który na sesji był nieobecny. Takiemu przedstawianiu sprawy sprzeciwił się radny Tomasz Szafrański, który zrezygnował z pracy w komisji. Nowym szefem Komisji Rewizyjnej został Antoni Miściur.