Zlot zabytkowych pojazdów "A może morze" dobiegł końca. Hitem niedzielnego przejazdu była legendarna Syrena Sport z FSO w Warszawie.
Do Kołobrzegu przyjechała replika Syreny, wykonana w ramach działań promocyjnych Wódki Gorzkiej Żołądkowej. I pomimo, że repliką jest nadwozie, to jednak znawcy uznają, że jest to najlepsza replika, nawiązująca do oryginału. Syrena Sport to prototyp polskiego samochodu sportowego, zbudowany pod koniec lat 50. XX wieku. Auto, głównie ze względu na sytuację polityczno-gospodarczą nie trafiło do produkcji. Samochód uznaje się za jedną z najważniejszych legend polskiej motoryzacji.
Podczas zlotu, podobnie jak podczas zeszłorocznego spotkania, nie obyło się bez interwencji Milicji Obywatelskiej. Przybywający z Pcimia Dolnego rolnik, który rok temu został przyłapany na spekulowaniu pietruszką i burakami, tym razem podpadł przez publiczne picie „wódki”. Na szczęście milicjantka odstąpiła od wystawienia mandatu po otrzymaniu niemal pełnej butelki wysokoprocentowego trunku...
Fot. Maciej Grala
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.