Otrzymaliśmy dziś pismo zaniepokojonych rodziców uczniów klas trzecich ze Szkoły Podstawowej Nr 6. W dokumencie skierowanym do prezydenta Janusza Gromka, czytamy: "W odpowiedzi na informację, przekazaną rodzicom klas III przez dyrektora Szkoły Podstawowej Nr 6 im. Janusza Korczaka w Kołobrzegu, pana Andrzeja Haraja, która dotyczy uczniów obecnych klas III i mówi o możliwości przymusowego przeniesienia dzieci w przyszłym roku szkolnym do Szkoły Podstawowej Nr 1 i Szkoły Podstawowej Nr 7 w Kołobrzegu, my rodzice nie wyrażamy na to zgody i zgłaszamy zdecydowany sprzeciw takim pomysłom".
Czy magistrat zamierza przymusowo przenosić dzieci? - To bzdura - mówi Jacek Woźniak, zastępca prezydenta miasta ds. społecznych. - To po pierwsze kompetencja Rady Miasta, po drugie będziemy przyglądać się granicom okręgów szkolnych, bo jest problem z przepełnieniem na przykład w Szkole Podstawowej Nr 5. Nikt uczniów, a już na pewno przymusowo, nigdzie przenosić nie zamierza - wyjaśnia Woźniak.
Jak wynika z naszym nieoficjalnych źródeł, dwa dni temu w magistracie odbyło się spotkanie poświęcone zmianom w kołobrzeskiej oświacie. Jak słyszymy, dawnej gimnazja, nr 1 i 3, mają walczyć o uczniów, których w wyniku reformy edukacji im brakuje. Niektórzy łakomie patrzą na Szkołę Podstawową Nr 6, która z kolei po raz kolejny publicznie reaguje na dyskusje odbywające się w Urzędzie Miasta...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.