Kilkanaście zdarzeń medycznych spowodowało, że ratownicy medyczni o pomoc poprosili kołobrzeskich strażaków. Odnotowano jeden zgon.
Ratownicy nie dają rady z taką ilością wezwań. Słychać regularnie dźwięk syren - to pogotowie ratunkowe przedziera się przez korki w mieście. Ponieważ zespoły wyjazdowe mają dużo pracy, w pomniejszych akcjach zaczęli wspierać ich strażacy. Ponadto, dwukrotnie lądował dziś w Kołobrzegu śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.