Miasto zleciło posprzątanie działki przy ulicy św. Wojciecha vis a vis Cmentarza Komunalnego. Było tam dzikie wysypisko śmieci. Teraz przybędą nowe?
O sprawie pisaliśmy w listopadzie (dowiedz się więcej: przeczytaj). Miasto chciało posprzątać dzikie wysypisko, ale, jak mówił Michał Kujaczyński, musiało mieć zgodę właściciela. - Na ostatniej sesji padła deklaracja, że śmieci znikną w ciągu kilku dni i nadal nic się nie działo. Po nagłośnieniu tego w mediach okazało się, że niemożliwe stało się możliwe i pracownicy Zieleni rozpoczęli sprzątanie tego terenu - informuje Krzysztof Plewko, prezes Ekologicznego Kołobrzegu. Powstaje jednak pytanie o koszty i praktykę miasta w innych tego rodzaju sytuacjach. Może się bowiem okazać, że śmieci można wyrzucić gdzie popadnie - miasto posprząta na koszt podatnika.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.