Punktualnie o godz. 9:00 z kołobrzeskiego portu wyszedł w morze M/Y "Solon" firmy "Polarfish". Dowodził nim 9-letni Paweł Gargul. To było jego marzenie.
W spełnieniu marzenia chłopca pomogła Fundacja "mam marzenie", Renata Brączyk wraz z rodziną, właściciele firmy "Polarfish" (www.solon,com.pl), a także nasz portal. Paweł, razem z rodziną i Joanną Włodek z fundacji "mam marzenie" spędzają wakacje w Radzikowie u państwa Brączyk. A w środę, 9-late wyruszył w kilkugodzinny rejs. Towarzyszył mu Przemek Gryń z dziennika "Fakt" oraz ekipa Telewizji Kablowej Kołobrzeg: Jolanta Kowalska-Urbanowicz i Jacek Gardzielik.
Przemysław Gryń, jak na starego wilka morskiego przystało, wprowadził Pawła w meandry nawigacji i procedur wyjścia z portu. Jak tylko "Solon" wyszedł za główki portu, chłopiec zawitał w sterówce i przejął dowodzenie jednostką, pod bacznym okiem Mirosława Marczuka. I choć koło sterowe nie obracało się jak kierownica samochodu, to chłopiec wytrwał za nim kilka godzin.
Ważną czynnością na pokładzie było dawanie sygnału na połów ryb. Oczywiście mały kapitan sam, przy pomocy Przemka Grynia złowił śledzia, otwierając tym samym amatorskie zawody wędkarskie. Wygrał je bezapelacyjnie Jacek Gardzielik z TKK z pięknym okazem drapieżnego dorsza.
Paweł wraz z mamą bardzo przeżywali całą wyprawę. To pierwszy w ich życiu taki kontakt z morzem i przygodami, których w Kołobrzegu nie brakuje. Mały kapitan zdał jednostkę w porcie około godziny 14.00. I jak przystało na prawdziwego kapitana, pokład opuścił ostatni.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.