Policja otrzymała informację o potrąceniu kobiety. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, nie znaleźli ani poszkodowanej, ani sprawcy, tylko ślady krwi.
Na ulicy leżał również beret kobiety. Policjanci zamknęli drogę i zaczęli sprawdzać, co stało się z osobą poszkodowaną. Procedura w przypadku takich zdarzeń jest taka, że nie należy niczego ruszać i trzeba powiadomić pogotowie ratunkowe oraz policję. Jak się okazało, tym razem było inaczej. Kierowca zabrał kobietę do kołobrzeskiego szpitala, gdzie udzielono jej pomocy. Okazało się, że ma złamaną rękę. Zarówno kobieta jak i kierowca byli trzeźwi. Szczegóły zdarzenia wyjaśnia Policja.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.