Potężny odpływ wody na bałtyckich plażach. Poziom morza spadł prawie o metr. Można zwiedzać plażę pod molo, widać także wielkie stosy kamieni...
Ci, którzy na kołobrzeskiej plaży bywają niemal codziennie, ze zdumienia przecierali oczy obserwując, jak w przeciągu jednej nocy poszerzyła się plaża w Kołobrzegu. Takiego odpływu wody na bałtyckich plażach już dawno nie było. W Kołobrzegu poziom morza spadł prawie o metr, w niektórych miejscach odsłaniając prawie 100 metrów dna morskiego. Zabrakło kilka metrów, a kuracjusze tłumnie przechadzający się codziennie po plaży, mogliby wejść suchą noga na głowicę kołobrzeskiego mola.
Pan Stanisław, handlujący na co dzień przy kołobrzeskim molo nie mógł uwierzyć w to co widzi. - Czasami zdarza się że morze się cofnie, ale żeby aż tak to jeszcze nie widziałem - komentuje odpływ ze zdumieniem mężczyzna. - Jeszcze trochę, a będziemy mieli molo całkowicie na plaży.
W normalnych warunkach pływy na Bałtyku są niemal nie zauważalne bo sięgają co najwyżej paru centymetrów. Tym razem do cofnięcia się wody przyczynił się silny wiatr z południowego kierunku, który wyssał wodę z linii brzegowej północnego Bałtyku. Niestety, zjawisko to nie utrzyma się długo. Zmiana kierunku wiatru lub jego osłabnięcie spowoduje powrót morza do normalnych warunków.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.