Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

proces, koszalinDwaj byli ordynariusze naszej diecezji zeznawali przed Sądem Okręgowym w Koszalinie. W kościele diecezjalnym nie ma tematu, jest show medialny.


Byli biskupi naszego kościoła diecezjalnego zeznawali w trybie telekonferencji w piątek w tak zwanym procesie koszalińskim, dotyczącym prywatnego pozwu mieszkańca Kołobrzegu przeciwko tutejszej Parafii św. Wojciecha, Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej oraz byłemu księdzu Zbigniewowi R.

Kardynał Kazimierz Nycz zeznał, że o czynach pedofilskich swojego proboszcza informowany nie był, gdy pełnił funkcję ordynariusza koszalińsko-kołobrzeskiego w latach 2004-2007. Jego poprzednik na tym stanowisku w latach 1996-2004, arcybiskup Marian Gołębiewski, również o tym nie wiedział. Twierdzi, że byłego księdza poznał jako kandydata na proboszcza w 1998 roku. Mówiono mu, że jest dobrym organizatorem. - Po jakichś dwóch czy trzech latach dotarła do mnie wiadomość, że właśnie ten były ksiądz jakieś ma nieodpowiednie zachowania w stosunku do mężczyzn. Mówiąc krótko, były to posądzenia o homoseksualizm. Stąd też wysłałem na jego adres upomnienie kanoniczne, grożąc, że jeżeliby sposób postępowania okazał się niegodny kapłaństwa, to będzie usunięty z tej funkcji - zeznawał hierarcha dodając, że jego zdaniem sprawa się wyciszyła i nie było powodu, aby interweniować.

Pełnomocnik poszkodowanego podtrzymuje zarzuty o braku właściwego nadzoru diecezji nad księdzem, natomiast z tym twierdzeniem nie zgadza się pełnomocnik diecezji, który wskazuje, że duchowni o czynach pedofilskich informowani nie byli, wiedzy nie miała o tym diecezja, a tym bardziej nie może być mowy na przenoszeniu odpowiedzialności z działań osoby fizycznej na kościół diecezjalny.

Marcin K. żąda zadośćuczynienia w wysokości 200 tysięcy złotych oraz przeprosin w mediach. Natomiast od samego początku sprawy trudno znaleźć jakiś sygnał lub wyjaśnienie w przedmiotowej sprawie dla wiernych diecezji, którzy najpierw byli bombardowani informacjami o skazaniu byłego księdza z Kołobrzegu, a teraz o tzw. "procesie koszalińskim". W TVN24 można było usłyszeć fragmenty wypowiedzi biskupa Edwarda Dajczaka, obecnego ordynariusza Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej: "To jest show medialny a nie proces", "To nie jest proces, to jest akcja na Kościół", a także odpowiedź na zarzut, że po stronie jest armia prawników: "Po drugiej stronie też jest armia i jeszcze media na dokładkę". Hierarcha twierdzi także, że jego były brat ze stanu duchownego ma dwie ręce i przez 5 czy 10 lat może zapracować, aby zapłacić za krzywdy, które wyrządził. Biskup uważa także, że wniosek wobec diecezji o zadośćuczynienie jest niezasadny, dlatego też nie jest realizowany. Kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie w listopadzie.

proces, koszalin

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama