Zastępca prezydenta ds. społecznych krytycznie odnosi się do wczorajszej konferencji jednej z organizacji pozarządowych w zakresie działalności kołobrzeskiego schroniska.
Jacek Woźniak stwierdził w naszej audycji, że nie usłyszał podczas przydługiej konferencji nic nowego, poza tym, że pokazano materiał, jak wolontariusza uderza psa. Ta sprawa ma zostać wyjaśniona. Natomiast żadna inna kwestia nie jest niczym nowym dla miasta. Zastępca prezydenta odrzucił zarzuty w sprawie przetargu stawiane przez fundację (zobacz). Jego zdaniem, przetarg był przeprowadzony prawidłowo i wystarczyło w nim wystartować, ale fundacja nawet nie wpłaciła wadium. Jeśli idzie o warunki i uwagi, co do funkcjonowania schroniska, Jacek Woźniak mówi krótko: - To nie Sheraton, to schronisko.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.