Mecz niewykorzystanych szans - tak w dużym skrócie można opisać dzisiejszy mecz pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg a wiceliderem tabeli II ligi - MKS Kluczbork.
MKS Kluczbork zajmuje obecnie I miejsce w tabeli II ligi, Kotwica 14 i unosi się nad strefą spadkową. Mecz z liderem nie był łatwy, ale Kotwica grała bardzo dobrze, tyle, że za każdym razem brakowało nam pomysłów, wykończenia akcji no i szczęścia. Obydwie połowy wyglądały dość podobnie. Kotwica w ataku miała problem z podaniami, piłka albo przelatywała nad naszymi piłkarzami, albo ci do niej nie dobiegali. Nie zabrakło też nieporozumień. I choć wynik 0:0 z pierwszą drużyną II ligi nie jest powodem do wstydu, to jednak u kibiców pozostaje wielki niedosyt, bo gdybyśmy chcieli, moglibyśmy to spotkanie wygrać. MKS Kluczbork również miał sporo sytuacji pod bramką gospodarzy, ale tu fantastycznie spisywał się Patryk Kamola.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.