0:1 z GKS Bełchatów wygrała na meczu wyjazdowym Kotwica Kołobrzeg. Wreszcie udało nam się wygrać spotkanie i zdobyć tak potrzebne 3 punkty.

Spotkanie w Bełchatowie odbywało się zasadniczo pod dyktando biało-niebieskich. Już w 22 minucie mogliśmy zdobyć pierwszą bramkę, ale przestrzelił Mateusz Świechowski. Po tej akcji do ataku ruszyli gospodarze, jednak byli regularnie powstrzymywani przez naszą obronę. W 31 minucie, w akcji sam na sam, brakarza GKS Bełchatów pokonał Piotr Giel, zdobywając prowadzenie dla Kotwicy. W 45 minucie blisko zdobycia bramki był Klepczyński, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

W 53 minucie GKS Bełchatów znowu miał pecha. Po ciekawej akcji, piłka odbiła się jednak od słupka. Gospodarze od początku drugiej połowy wściekle uderzali na naszą bramkę, ale brakowało wykończenia akcji. Świetna gra naszego bramkarza - Roberta Błąkały, również zasługuje na podkreślenie, bo dzięki temu udało nam się wyjść z kilku sytuacji obronną ręką. W 80 minucie mogliśmy zdobyć drugą bramkę, ale Lewiński nie trafił czysto w piłkę i nie trafił... do pustej bramki.

Kotwica wygrała, a dzięki trzem punktom udało nam się wskoczyć na 12 miejsce w tabeli.