Kotwica nadal w ramach intensywnych treningów rozgrywa gry kontrolne. W ciągu ostatnich dni rozegrano dwa sparingi z ekstra ligowym zespołem Asseco Gdynia, które oglądało kilkudziesięciu kibiców.
O piątkowym (9 września) meczu raczej warto byłoby szybko zapomnieć. Team z Gdyni tylko w pierwszej i części drugiej kwarty pozwolił kołobrzeżanom na marzenia o sukcesie. Pierwsza kwarta remisowa (22:22), druga siedmioma dla gości, trzecia i czwarta… to już tylko przyjezdni. Wynik 61 : 88 wskazuje na wyraźna dominację, widoczną zresztą na placu. Doświadczeni; K. Szubarga i P. Szczotka, (odpowiednio: 12 i 14 punktów) nie pozostawiali złudzeń, kto tu rządzi. W sobotę (10 września) było nieco lepiej. Nieco, bowiem przegrana tylko dwoma punktami (55 : 57), ale trener P. Frasunkiewicz oszczędzał obu swoich wiodących graczy, stad też i mniej ciekawe akcje gdynian. Przeciwnicy mieli też w obu meczach przewagę „ławki”, ponieważ było na niej trzynastu graczy, przeciw naszym dziewięciu (w sobotę ośmiu). Żadne to zresztą u nas novum, w dotychczas rozegranych grach Kotwica, ze względu na kontuzje, nie była w stanie wystawić pełnego składu. Kolejne treningowe gry, tym razem z beniaminkiem 2 ligi, goleniowskim Gryfem, przyniosły już zwycięstwa. Co do stylu pierwszego, może mniej, bo we wtorek (13 września, wynik 77 : 70) niektórzy kibice widzieli grę i to czego w niej brakowało. Drugi sparing w Goleniowie (czwartek, 15 września) przyniósł już odrobinę nadziei (84 : 61 dla Kotwicy, w kwartach 20:10, 26:12, 15:21, 23:18). Zaczęło się „kleić” i Kotwica wreszcie zaczęła być namiastką zespołu. Już można było zaobserwować ćwiczone na treningach układy gier i to tak w ofensywie, jak i w obronie. Wyraźnie poprawiła się i komunikacja między zawodnikami, i odpowiedzialność za wynik. Kiedy wejdzie jeszcze do gry Dawid Mieczkowski, obecny kapitan drużyny, możemy spodziewać się kolejnych postępów i coraz ciekawszych zagrań.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.