Po tym, jak opublikowaliśmy nagrania z ostatniej sesji Rady Gminy Ustronie Morskie, okazało się, że niektórzy wreszcie usłyszeli, a przy okazji dowiedzieli się, co zrobili.
Najpierw był bałagan, pokrzykiwania radnych i wójta. W takiej atmosferze, radni w ubiegłym roku uchwalali budżet gminy Ustronie Morskie. Pisaliśmy już o atmosferze, jaka temu towarzyszyła i konsekwencjach (przeczytaj). Teraz okazuje się, że to nie koniec. Sprawa rozpoczęła się po tym, gdy wydatki w uchwale budżetowej nie zaczęły się zgadzać przewodniczącej Rady Gminy Bernadetty Borkowskiej. Przewodnicząca przyznała, że przy składaniu poprawek do budżetu, pomylił się radny Zenon Wajgert. W konsekwencji, radni wydają w budżecie więcej pieniędzy, niż ich mają.
Stanowisko w tej sprawie zajął już wójt Jerzy Kołakowski. Urzędnicy sprawdzili nagranie i stwierdzili, że radni głosowali nad błędnym wnioskiem, ale to wina tego, kto go zgłaszał i jak zgłaszał. - Mówiłem, że tak nie należy tego robić, że wnioski powinny być na piśmie, że powinniśmy zapoznać się z jakimś uzasadnieniem każdej zmiany. Nie słuchali mnie, to teraz jest jak jest. Ja za to nie odpowiadam, a prawa łamać nie będę. Nic zmieniał nie będę - mówi nam Jerzy Kołakowski, wójt gminy.
Teraz, całym zamieszaniem z budżetem gminy, zajmie się Regionalna Izba Obrachunkowa. Urzędnicy stwierdzą, czy budżet został uchwalony prawidłowo, czy jest dołączona do niego wieloletnia prognoza finansowa, a także, czy wydatki mają pokrycie w dochodach. Liczymy też na to, że wkrótce poznamy zdanie reprezentantów większości radnych w Ustroniu Morskim w temacie budżetowego przesilenia.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.