Grupę społeczników pobili kłusownicy przy przepławce na tamie w Rościnie. Jednemu z poszkodowanych skakali po głowie. Napięcie w Rościnie rośnie.

Tydzień temu pisaliśmy o sukcesie strażników granicznych, którzy w Rościnie zatrzymali 2 kłusowników z 19 trociami o wadze 40 kilogramów (przeczytaj). Te akcje kłusowników jednak nie odstraszają. Przy przepławce na tamie w hydroelektrowni w Rościnie regularnie pojawiają się chętni do nielegalnego zdobycia ryb. Walczy z nimi m.in. towarzystwo Miłośników Parsęty. Lotne grupy członków stowarzyszenia mają bogate doświadczenie w walce z kłusownikami, ale tym razem liczniejsza od nich grupa kłusowników nie zamierzała poddać się żadnym procedurom. Przestępcy po prostu pobili społeczników i to bardzo dotkliwie. Jak mówi pan Daniel (na zdjęciu), skakali mu po głowie i bili gdzie popadnie. Sprawców poszukuje policja.