Marynarka Wojenna RP bada wrak kutra KOŁ31, który zatonął 19 grudnia, zabierając ze sobą na dno dwóch rybaków. Sprawę pilotuje Urząd Morski.
To dzięki zaangażowaniu dyrektora urzędu - Tomasza Bobina, po raz kolejny było możliwe zaangażowanie specjalistycznego sprzętu wojskowego w odnalezienie i przeszukanie leżącego na dnie polskiego kutra. Tym razem, eksplorowany jest KOŁ31. Rodziny rybaków czekają z nadzieją, że uda się odnaleźć ciała i przetransportować je do Kołobrzegu. Na razie utrudnia to pogoda.
Wiadomo już, gdzie kuter spoczywa. Jest to około 30 mil morskich na północ od Gąsek. 11-metrowy wrak został zlokalizowany przez załogę ORP Arctowski. Niestety, nurkowie nie mogli zejść na dno, gdyż nie ma odpowiednich warunków pogodowych. Pod wodę spuszczono natomiast specjalny pojazd podwodny, dzięki któremu udało się zobaczyć wrak. Kuter osiadł na stępce, tak jak tonął - przechylony w lewo częścią rufy. Po zlokalizowaniu ciał zaginionych rybaków, wymagane jest jeszcze uzyskanie zgody na ich wydobycie na powierzchnie. Wtedy zostaną pochowani jako kolejne ofiary Bałtyku, tym razem z Kołobrzegu.
Fot. Wikipedia.pl
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.