Kołobrzeg stolicą ucieczek w PRL (8)... Było to w październiku 1981 roku. Ucieczka wydawała się udana, bo Mirosław Nowak znalazł się już w Szwecji. Został jednak deportowany i trafił do więzienia w Polsce. Wiele takich przypadków już opisałem (przeczytaj).
W czasie śledztwa uciekinier wyjaśniał, że w barze hotelu „Reda” w Szczecinie poznał Szweda, kierowcę tira. Wspólnie pili alkohol, a następnego dnia , 17 października 1981 roku, zabrał się z nim samochodem ciężarowym marki Volvo do Świnoujścia. W restauracji dalej pił alkohol, a później wsiadł do samochodu Szweda i zasnął. Gdy obudził się, był na promie PŻB „Pomerania”, który płynął do Szwecji. W Ystad, Mirosław Nowak zgłosił się na policję. Nie miał paszportu ani wizy i dlatego policja szwedzka deportowała go. Do Polski powrócił tym samym promem. Nowak twierdził, że nie pamięta samego wjazdu na prom, a także, że nie zgłaszał swojego pobytu któremukolwiek członkowi załogi.
W czasie śledztwa ustalono, że istotnie, w dniu 17 października 1981 roku o godzinie 12.00 do Szwecji wyruszył prom „Pomerania”, a na jego pokładzie był szwedzki samochód ciężarowy marki Volvo, kierowany przez Hansa Ake Anderssona. Zeznał on, że jechał z Grecji tranzytem przez Polskę. Nie zatrzymywał się w Szczecinie i nie pił tam alkoholu, jak również nikogo nie zabierał do samochodu. Oświadczył ponadto, że nie pije alkoholu i w Polsce nie robił żadnych przystanków.
Mirosław Nowak został tymczasowo aresztowany, gdyż prokurator uznał, że w sposób świadomy nielegalnie przekroczył granicę. W toku dalszego śledztwa podejrzany wyjaśnił, że przebieg wydarzeń był inny aniżeli początkowo to opisywał. W rzeczywistości przeskoczył ogrodzenie przystani promowej w rejonie magazynów PŻB w Świnoujściu. W tym czasie dojazd do promu zastawiony był samochodami ciężarowymi, które go zasłaniały. Na prom wszedł niezauważony przez żołnierzy WOP i członków załogi.
Śledztwo trwało stosunkowo długo, gdyż prokurator w Świnoujściu przekazał sprawę Prokuraturze Wojskowej, a ta na powrót przekazała ją prokuraturze powszechnej. Sąd Rejonowy w Świnoujściu skazał Mirosława Nowaka za nielegalne przekroczenie granicy na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Edward Stępień
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.